Weekend w Marakeszu Część 1

W ten weekend jestem w nastroju wschodnim. Muzyka arabska brzęczy mi w głowie oraz w stereo, a że upały wreszcie dotarły do Warszawy wystarczy zamknąć oczy aby przenieść się gdzieś na bliski wschód. W sobotę zaprosiliśmy naszych ukochanych przyjaciół na przedłużony lunch z kolacją i drinkami, ale o tym następnym razem.

W sobotę także zawędrowałam na falenicki bazar, w poszukiwaniu świeżych warzyw i innych dobroci. Po drodze napatoczyłam się na stragan ze wszystkim suszonym. Postanowiłam zanabyć  drogą kupna (jak mawia Rutkoś) ciecierzycę i sezam, ponieważ chodził za mną humus. Ale kiedy dotarłam do domu, w łapki wpadł mi przepis na falafel i już wiedziałam na co pójdzie ta ciecierzyca J

Falafel to małe kotleciki bardzo popularne w kuchni arabskiej. W zależności od regionu robi się je albo z ciecierzycy albo z bobu. W Szwajcarii były bardzo popularne w barach kebab, jako wegetariańskie danie. Natomiast w Polskich kebab barach jeszcze nie natknęłam się na falafele. W moim ulubionym barze kebab UniKebab na Rue de Kebab we Fribourgu, falafele po prostu rozpływały się w ustach… czas wrócić do dawnych smaków 🙂

babies are frying

Falafel z sosem miętowo czosnkowym (ok. 20 falafeli)

200g suszonej ciecierzycy

1 duża cebula

2 ząbki czosnku

1 jajko

2 łyżki bułki tartej

3 łyżki mąki

Natka pietruszki i kolendra

Ciecierzycę namoczyć na noc. Rano ugotować, odcedzić i ostudzić. Pokroić w kostkę cebulę i czosnek, posiekać natkę i kolendrę, dodać do ciecierzycy, wszystko zmiksować. Dodać jajko, bułkę i mąkę, doprawić solą i pieprzem, wymieszać dokładnie i odstawić na 30 minut w chłodne miejsce. Formować kulki wielkości orzecha włoskiego. Smażyć w głęboki tłuszczu na złoto, czyli ok. 2-3 minut z każdej strony. Odsączyć na ręczniku papierowym.

ready to eat

Sos miętowo-czosnkowy

250g jogurtu typu greckiego

2 ząbki wyciśniętego czosnku

4-6 posiekanych liści mięty

1 łyżka soku z cytryny

1 łyżka oliwy

Sól, pieprz

Wymieszać wszystkie składniki, doprawić do smaku solą i pieprzem. Odstawić na 20 minut w chłodne miejsce.

yum!

English

Informacje o ladymorgiana

I'm a redhair girl witch to some scientist to the others... I love cooking and baking.... what else would you like to know?
Ten wpis został opublikowany w kategorii gadka o jedzeniu, przepisy i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „Weekend w Marakeszu Część 1

  1. Pingback: Weekend in Marakesh Part 1 | Quaintrelle's Cooking

Dodaj komentarz